piątek, 10 lipca 2009

ratunku nadchodzi BRUNO

miało być tylko twórczo ale nie mogę przemilczeć wczorajszej "premiery" filmu BRUNO - - -
kochani: masakra, choć wywoływała śmiech na sali .......... tak teraz pisząc zastanawiam się nad kontekstem tego rechotu? śmiech przez łzy rozpaczy/ bezsilności nad ludzką głupotą? - niech komentarzem będzie wypowiedź jednej z wychodzących osób, cytuję dosłownie: "Kochanie obiecaj mi, że nie będziemy rozmawiać o tym filmie" :-)
dla mnie wielką zagadką pozostanie pytanie: kim są ludzie, którzy dają pieniądze na TAKIE filmy?

1 komentarz:

  1. jak bardzo uwielbialam Ali G tak ze wstretem przyjelam Borata, a na Bruno nie mam nawet zamiaru sie wybrac. Pozdrawiam goraco (artdeco) :)

    OdpowiedzUsuń

paputki zrobione u Meps

paputki zrobione u Meps